- Mężczyzna
- 20/04/2010
- Obserwowany przez 23 osób
Znajomi 27
Właśnie zaktualizowane
-
- Witam serdecznie najnowsze aktualizacje w projekcie "Pierwsze auto" póki auto nie jest pocięte dalej trwają jakieś tam prace, między innymi został wykonany test kompresji zdjęcia poniżej (4 gar nie jest opisany), z tego co widać 2 wyszedł najgorzej a świeca wyglądała tak jak zdjęciu poniżej jednym słowem tragedia, silnik zaczął równiej pracować po wymianie świec więc propsy poniżej jeszcze jakieś zdjęcia silnika zalanego olejem i płynem chłodniczym, po drodze fele wleciały kupione razem z autem za 100 euro i piękna dziura w progu, ostatnią rzeczą w tej aktualizacji będzie próba sprawdzenia szczelności uszczelki pod głowicą za pomocą jednorazowego testera, polega to na tym że masz taki śmiszny odpowietrznik jak do butli z bimbrem + taką stożkową gumę wielkości korka po wetknięciu tego do miejsca korka wlewa się odpowiednią ilość specjalnego płynu X i patrząc na jego kolor można określić czy w płynie chłodniczym znajdują się cząsteczki CO2, niestety Twingolot pokazał nam serdeczny znak pokoju i nie chciał odpalić dużego obiegu ze zbiorniczkiem wyrównawczym trochę słabo ale do tego się jeszcze dojdzie. Na razie to tyle może znów coś wrzucę w tygodniu zobaczym. NaraWitam serdecznie najnowsze aktualizacje w projekcie "Pierwsze auto" póki auto nie jest pocięte dalej trwają jakieś tam prace, między innymi został wykonany test kompresji zdjęcia poniżej (4 gar nie jest opisany), z tego co widać 2 wyszedł najgorzej a świeca wyglądała tak jak zdjęciu poniżej jednym słowem tragedia, silnik zaczął równiej pracować po wymianie świec więc propsy poniżej jeszcze jakieś zdjęcia silnika zalanego olejem i płynem chłodniczym, po drodze fele wleciały kupione razem z autem za 100 euro i piękna dziura w progu, ostatnią rzeczą w tej aktualizacji będzie próba sprawdzenia szczelności uszczelki pod głowicą za pomocą jednorazowego testera, polega to na tym że masz taki śmiszny odpowietrznik jak do butli z bimbrem + taką stożkową gumę wielkości korka po wetknięciu tego do miejsca korka wlewa się odpowiednią ilość specjalnego płynu X i patrząc na jego kolor można określić czy w płynie chłodniczym znajdują się cząsteczki CO2, niestety Twingolot pokazał nam serdeczny znak pokoju i nie chciał odpalić dużego obiegu ze zbiorniczkiem wyrównawczym trochę słabo ale do tego się jeszcze dojdzie. Na razie to tyle może znów coś wrzucę w tygodniu zobaczym. Nara
- Nie pozwolę wam o nim zapomnieć https://jarockiautokary.pl/Nie pozwolę wam o nim zapomnieć https://jarockiautokary.pl/
- Witam serdecznie dzisiaj dodaję kolejne nowości dotyczące projektu pierwsze auto. Dzisiaj odszczurzanie i ogarnianie Twingolotu ponieważ niemcowi się nie chciało. Śmieszna rzecz nastąpiła gdyż akumulator ma dziwne fochy po całym dniu ładowania prostownikiem gdzie voltomierz pokazywał 14V akumulator po pierwszej próbie odpalenia(nie udanej bo tylko kontrolki przygasły nawet obrotu silnikiem nie zrobił) voltomierz pokazywał już 10,50V no ale dobra było jeszcze kilka prób i co ciekawe po pierwszej minucie był jeden obrót silnikiem po kilku kolejnych próbach czyli 2 minuty po pierwszej próbie były dwa obroty z hakiem po czym po 2 minutowej przerwie z marszu udało się go odpalić, jak go zgasiłem znów nie odpalał i ta sama sytuacja. Poza tym po pierwszych jazdach po placu stwierdzam że uszczelka pod głowicą martwa, zawory klepią jak diesel (naprawdę brzmi jak diesel) i sprzęgło katastrofa. Po wjechaniu na klocki i wejściu pod auto okazało się że lewy próg ma dziurę i jest zgnity, na koniec tych nieszczęść do nowo kupionych alufelg razem z autem za 100 euro jedna opona kosztuje......1300zł za komplet 5200zł bo są rzadkie normalnie ten wzór ma rozmiar 195/45/R14 te mają 195/45/R13, bo 14 są z clio a 13 dedykowane do Twingo więc ten żabojad co wymyślił tą krótką serie do Twingo mam nadzieję że sam na nich jeździł i wymieniał se opony.Witam serdecznie dzisiaj dodaję kolejne nowości dotyczące projektu pierwsze auto. Dzisiaj odszczurzanie i ogarnianie Twingolotu ponieważ niemcowi się nie chciało. Śmieszna rzecz nastąpiła gdyż akumulator ma dziwne fochy po całym dniu ładowania prostownikiem gdzie voltomierz pokazywał 14V akumulator po pierwszej próbie odpalenia(nie udanej bo tylko kontrolki przygasły nawet obrotu silnikiem nie zrobił) voltomierz pokazywał już 10,50V no ale dobra było jeszcze kilka prób i co ciekawe po pierwszej minucie był jeden obrót silnikiem po kilku kolejnych próbach czyli 2 minuty po pierwszej próbie były dwa obroty z hakiem po czym po 2 minutowej przerwie z marszu udało się go odpalić, jak go zgasiłem znów nie odpalał i ta sama sytuacja. Poza tym po pierwszych jazdach po placu stwierdzam że uszczelka pod głowicą martwa, zawory klepią jak diesel (naprawdę brzmi jak diesel) i sprzęgło katastrofa. Po wjechaniu na klocki i wejściu pod auto okazało się że lewy próg ma dziurę i jest zgnity, na koniec tych nieszczęść do nowo kupionych alufelg razem z autem za 100 euro jedna opona kosztuje......1300zł za komplet 5200zł bo są rzadkie normalnie ten wzór ma rozmiar 195/45/R14 te mają 195/45/R13, bo 14 są z clio a 13 dedykowane do Twingo więc ten żabojad co wymyślił tą krótką serie do Twingo mam nadzieję że sam na nich jeździł i wymieniał se opony.
- Nowy rodzynek za 250 euro z Niemiec, więc projekt "Pierwsze Auto" uważam za rozpoczętyNowy rodzynek za 250 euro z Niemiec, więc projekt "Pierwsze Auto" uważam za rozpoczęty :)
- https://www.youtube.com/watch?v=IuZfw6dNNrQ
Więcej Stories