Witam serdecznie dzisiaj dodaję kolejne nowości dotyczące projektu pierwsze auto. Dzisiaj odszczurzanie i ogarnianie Twingolotu ponieważ niemcowi się nie chciało. Śmieszna rzecz nastąpiła gdyż akumulator ma dziwne fochy po całym dniu ładowania prostownikiem gdzie voltomierz pokazywał 14V akumulator po pierwszej próbie odpalenia(nie udanej bo tylko kontrolki przygasły nawet obrotu silnikiem nie zrobił) voltomierz pokazywał już 10,50V no ale dobra było jeszcze kilka prób i co ciekawe po pierwszej minucie był jeden obrót silnikiem po kilku kolejnych próbach czyli 2 minuty po pierwszej próbie były dwa obroty z hakiem po czym po 2 minutowej przerwie z marszu udało się go odpalić, jak go zgasiłem znów nie odpalał i ta sama sytuacja. Poza tym po pierwszych jazdach po placu stwierdzam że uszczelka pod głowicą martwa, zawory klepią jak diesel (naprawdę brzmi jak diesel) i sprzęgło katastrofa. Po wjechaniu na klocki i wejściu pod auto okazało się że lewy próg ma dziurę i jest zgnity, na koniec tych nieszczęść do nowo kupionych alufelg razem z autem za 100 euro jedna opona kosztuje......1300zł za komplet 5200zł bo są rzadkie normalnie ten wzór ma rozmiar 195/45/R14 te mają 195/45/R13, bo 14 są z clio a 13 dedykowane do Twingo więc ten żabojad co wymyślił tą krótką serie do Twingo mam nadzieję że sam na nich jeździł i wymieniał se opony.
Witam serdecznie dzisiaj dodaję kolejne nowości dotyczące projektu pierwsze auto. Dzisiaj odszczurzanie i ogarnianie Twingolotu ponieważ niemcowi się nie chciało. Śmieszna rzecz nastąpiła gdyż akumulator ma dziwne fochy po całym dniu ładowania prostownikiem gdzie voltomierz pokazywał 14V akumulator po pierwszej próbie odpalenia(nie udanej bo tylko kontrolki przygasły nawet obrotu silnikiem nie zrobił) voltomierz pokazywał już 10,50V no ale dobra było jeszcze kilka prób i co ciekawe po pierwszej minucie był jeden obrót silnikiem po kilku kolejnych próbach czyli 2 minuty po pierwszej próbie były dwa obroty z hakiem po czym po 2 minutowej przerwie z marszu udało się go odpalić, jak go zgasiłem znów nie odpalał i ta sama sytuacja. Poza tym po pierwszych jazdach po placu stwierdzam że uszczelka pod głowicą martwa, zawory klepią jak diesel (naprawdę brzmi jak diesel) i sprzęgło katastrofa. Po wjechaniu na klocki i wejściu pod auto okazało się że lewy próg ma dziurę i jest zgnity, na koniec tych nieszczęść do nowo kupionych alufelg razem z autem za 100 euro jedna opona kosztuje......1300zł za komplet 5200zł bo są rzadkie normalnie ten wzór ma rozmiar 195/45/R14 te mają 195/45/R13, bo 14 są z clio a 13 dedykowane do Twingo więc ten żabojad co wymyślił tą krótką serie do Twingo mam nadzieję że sam na nich jeździł i wymieniał se opony.
11
4 Komentarze 0 Udostępnienia