Moja Babcia kupiła u cygana na targu jakieś śmiszne świąteczne świecidełko. Jakąś kulę z ledami za 70 zł (u majfrenda znalazłem za złotych 20 z darmową dostawą) Kula po włożeniu wtyczki do kontaktu faktycznie ładnie świeciła, nawet jakieś kolędy grała. Jednak po dłuższej chwili zasilanie zaczęło się bardzo grzać i dymić. Pobiegłem wypiąć to z gniazdka ale wtedy JEB i.... I no właśnie korki wywaliło i chyba upaliło gniazdko... W gniazdku nie ma prądu...
Nie polecam i nie pozdrawiam
Nie polecam i nie pozdrawiam
Moja Babcia kupiła u cygana na targu jakieś śmiszne świąteczne świecidełko. Jakąś kulę z ledami za 70 zł (u majfrenda znalazłem za złotych 20 z darmową dostawą) Kula po włożeniu wtyczki do kontaktu faktycznie ładnie świeciła, nawet jakieś kolędy grała. Jednak po dłuższej chwili zasilanie zaczęło się bardzo grzać i dymić. Pobiegłem wypiąć to z gniazdka ale wtedy JEB i.... I no właśnie korki wywaliło i chyba upaliło gniazdko... W gniazdku nie ma prądu...
Nie polecam i nie pozdrawiam