Ja już nawet nie mam siły tego pisać. Krakowski zarząd przyznał że ankieta jest po to by poznać poziom "edukacji" obywateli na temat stref czystego absurdu. Jeśli odpowiedź jest zła z "kluczem odpowiedzi" to znaczy že mieszkańcy są niedoedukowani 🤡. Od początku śmierdziało oszustwem, właśnie na to w Krakowie wydaje się 800.000 zł. Podobno chcą jeszcze przekonać sławnych ludzi z Krakowa żeby promowali strefę, ale cosik im się to nie udaje...
Ja już nawet nie mam siły tego pisać. Krakowski zarząd przyznał że ankieta jest po to by poznać poziom "edukacji" obywateli na temat stref czystego absurdu. Jeśli odpowiedź jest zła z "kluczem odpowiedzi" to znaczy že mieszkańcy są niedoedukowani 🤡. Od początku śmierdziało oszustwem, właśnie na to w Krakowie wydaje się 800.000 zł. Podobno chcą jeszcze przekonać sławnych ludzi z Krakowa żeby promowali strefę, ale cosik im się to nie udaje...