Takie pyszne cuś dzisiaj wyszło, niestety ale tym razem kiełbasa zastosowała nową formę ataku, jak zazwyczaj wybuchała tak tym razem z zaskoczenia zgromadziła cały tłuszcz i wylała go na palnik tworząc ogromną kulę ognia. Solidnie mnie poparzyło... Ale ja się nie poddaje! Wojna trwa nadal, na razie jest 3:1, cały czas stawiam opór temu kiełbasianemu terrorowi. Zdaje się że kiełbasa przeszła do ofensywy, czyli atakuje tylko przy przewracaniu przy dobrej okazji, a nie jak dotychczas cały czas. Bitwy tym razem nie podjęła karkówka, ta zdaje się neutralna dla obu stron. Niestety, kuciak nie uraczył nas swoją obecnością więc nie wiem jakie jest jego zdanie na ten temat, pozdro!
Takie pyszne cuś dzisiaj wyszło, niestety ale tym razem kiełbasa zastosowała nową formę ataku, jak zazwyczaj wybuchała tak tym razem z zaskoczenia zgromadziła cały tłuszcz i wylała go na palnik tworząc ogromną kulę ognia. Solidnie mnie poparzyło... Ale ja się nie poddaje! Wojna trwa nadal, na razie jest 3:1, cały czas stawiam opór temu kiełbasianemu terrorowi. Zdaje się że kiełbasa przeszła do ofensywy, czyli atakuje tylko przy przewracaniu przy dobrej okazji, a nie jak dotychczas cały czas. Bitwy tym razem nie podjęła karkówka, ta zdaje się neutralna dla obu stron. Niestety, kuciak nie uraczył nas swoją obecnością więc nie wiem jakie jest jego zdanie na ten temat, pozdro!