A w dzisiejszym kąciku muzycznym hit lat 1989. Piosenka i zespół który okazał się największym przekrętem w hisotrii muzyki ubiegłego wieku i na swój sposób antycypowali dzisiejsze czasy. Czy dziwi kogoś dzisiaj śpiewanie z playbacku i brak głosu faktycznego artysty w piosence? No bo mnie nie, tak robi obecnie połowa "artystów", zwłaszcza disco polo no ale cóż. Historia tego zespołu jest idealnym przykładem co pragienie szybkiej sławy robi z człowiekiem. Za ich sukces jest odpowiedzialny ten sam pan jaki jest odpowiedzialny za sukces... Bony M. Mowa o Franku Farian, kiedy zrezygnował z rozwoju Bony M postanowił założyć dzisiejszy zespół, jednak nie spodziwał się że jego mistyfikacja zajdzie aż tak daleko i zdobędzie nagrode Grammy. Tak naprawdę śpiew który słyszymy jest wykonywany przez zawodowych muzyków a panowie których widzimy tylko są twarzą, na koncertach śpiewali z playbacku, a podczas koncertu dla MTV zacięła się płyta, na widowni nie zrobiło to żadnego wrażenia i dalej uwielbiali zespół. Pan Frank stwierdził że dłużej ukrywać się nie da i powiedział prawdę o zespole, a po tej wpadce aby uniknąć stresu członkowie zaczeli sięgać po narkotyki, trawę i co było dostępne zeby się aż tak nie stresować. Jeden z nich ciągle wracał na odwyk ale to nic nie dało i zmarł, próbował popełnić próbę samobójczą. Drugi wystepuje Solo i śpiewa piosenki zespołu jak i swoje. Przed wami Milli Vanilli - Girl You Know It's True https://www.youtube.com/watch?v=RdSmokR0Enk