To dlatego passat słabo pasatował. Zaczęło się dzień wcześniej, mocy nie miał i nie kopcił. 3 razy patrzyłem pod maskę czy nic nie dynda. Już się zaczynałem godzić z tym że pompa paliwa (a raczej jej nastawnik) umiera. Za 4 razem patrzę i widzę wężyk se wisi. No kamień z serca. Przy okazji wymienione końcówki wtryskiwaczy (chyba jeden albo dwa będą do wymiany, ale zobaczę jak to będzie chodzić). TDI - TERAZ DOPIERO IDZIE
To dlatego passat słabo pasatował. Zaczęło się dzień wcześniej, mocy nie miał i nie kopcił. 3 razy patrzyłem pod maskę czy nic nie dynda. Już się zaczynałem godzić z tym że pompa paliwa (a raczej jej nastawnik) umiera. Za 4 razem patrzę i widzę wężyk se wisi. No kamień z serca. Przy okazji wymienione końcówki wtryskiwaczy (chyba jeden albo dwa będą do wymiany, ale zobaczę jak to będzie chodzić). TDI - TERAZ DOPIERO IDZIE