Spawane CLK wyjechało na drogę celem zatankowania i przemieszczenia się z garażu kolegi do hali garażowej gdzie robiłem wiązkę S klasy. A S klasa powędrowała o własnych siłach z tej hali garażowej pod dom, przejechała bez problemu i nawet zmienia biegi, w obu autach nic nie będę robił teraz w tym tygodniu bo do rodziny mercedesów dołączyły w ciągu ostatniego miesiąca 3 nowe clk dla kolegów i to nimi będę zajmować się w tym tygodniu.
Pierwsza w kolejności będzie S klasa jak już będę się zabierał za swoje samochody do wymiany sondy bambda i przepływomierz bo spala ekstremalne ilości paliwa i nierówno chodzi, potem zajmę się sprawą nieodpalania z pilota.
Jak rozwiąże te problemy i nie będzie żadnych błędów w sterowniku silnika czas na wielkie sprzątanie środka prawdopodobnie połączone z blacharką.
Clk za to czeka na szpachlowanie, może za 2 tyg się tym zajmiemy z Arturem i kolegą, który pomagał przy wiązce przy S.
Spawane CLK wyjechało na drogę celem zatankowania i przemieszczenia się z garażu kolegi do hali garażowej gdzie robiłem wiązkę S klasy. A S klasa powędrowała o własnych siłach z tej hali garażowej pod dom, przejechała bez problemu i nawet zmienia biegi, w obu autach nic nie będę robił teraz w tym tygodniu bo do rodziny mercedesów dołączyły w ciągu ostatniego miesiąca 3 nowe clk dla kolegów i to nimi będę zajmować się w tym tygodniu.
Pierwsza w kolejności będzie S klasa jak już będę się zabierał za swoje samochody do wymiany sondy bambda i przepływomierz bo spala ekstremalne ilości paliwa i nierówno chodzi, potem zajmę się sprawą nieodpalania z pilota.
Jak rozwiąże te problemy i nie będzie żadnych błędów w sterowniku silnika czas na wielkie sprzątanie środka prawdopodobnie połączone z blacharką.
Clk za to czeka na szpachlowanie, może za 2 tyg się tym zajmiemy z Arturem i kolegą, który pomagał przy wiązce przy S.